V to nowo odkryta cząsteczka podobna właściwościami fotonowi, posiadająca jednak masę. Dzięki połączeniu tych właściwości, możliwe jest używanie jej jako paliwa w statkach klas 1, C i D. Rzecz jasna, z powodu "szybkości" tej substancji, używana jest nie jako paliwo spalane równomiernie, lecz w formie napędu impulsowego, co sprawia, że, choć w teorii jest możliwe użycie jej tak, by opuścić Układ Słoneczny, to jednak nie stworzono jeszcze statku zdolnego zabrać więcej, niż potrzeba podwójną pełną. V można syntetyzować tylko na Wenus, bowiem tylko tu występują odpowiednie ciśnienie i temperatury, jak również istnieje odpowiedni obieg neutrio, które są surowcem do produkcji V.
Generator jest w rzeczywistości olbrzymią niecką z neostali, pokrytą krzemem na którym skrapla się V w formie zanieczyszczonego roztworu płynnego amoniaku. Statki tankujące to fantastyczne paliwo muszą unosić się nad generatorem i pobierać V rurami tankowania wprost spod warstwy amoniaku.
Kosz napełnienia baku do połowy pełnej to bajońska suma przeszło 5000 tysięcy kredytów, pobieranych automatycznie z konta kapitana statku który zawiśnie nad niecką. Wszystko odbywa się całkowicie automatycznie, dzięki skanerom umieszczonym dookoła terenu.
Jeśli chodzi o kradzieże, sasery umieszczone co 10 metrów potrafią zniechęcić każdego kto nie ma odpowiedniego stanu konta, lub brak mu bionatechu, nie mniej, niektórym udaje się pobrać paliwo i uciec.