Miranda Williams - 2010-08-30 21:11:01

Drewniany, nie wyglądający na najtrwalszy, ale za to zdecydowanie najtańszy bar w całym Pelikanie. Ściany przystrojone tanimi gobelinami o motywach zwierzęcych i roślinnych, w kącie zwyczajnych rozmiarów kamienny kominek z wiecznie rozpalonym w nim ogniem. Kilkanaście równolegle ułożonych do siebie drewnianych stołów i stołków, na podłodze natomiast duży, ciemno-czerwony syntetyczny dywan.
Podłużna i - nie uwierzysz - drewniana lada, na której z wewnętrznej strony poustawiane na półkach jest kilka rodzajów różnych trunków, jak i zwyczajnych napojów. Za ladą egzystuje krępy, łysy barman z czarnym, dość długim wąsem, który kontrastuje z lśniącą czaszką. Zauważając Cię, przerywa wycieranie lady ciskając na nią szmatę i ku Twojemu zdziwieniu uśmiecha się, mówiąc: "Coś podać, drogi gościu? Chodź i usiądź na hokerze, powiedz staremu Aronowi co Cię męczy, a może on coś na to poradzi".

www.bleach-forum.pun.pl www.mirzec2e.pun.pl www.bottleofwine.pun.pl www.lek.pun.pl www.warofninja.pun.pl